Manager piłkarski FIFA08

WiluŚ

Historia herbu

Rzadko się zdarza, iż herb drużyny piłkarskiej powstał wcześniej, niż sam zespół. Tak było jednakże w przypadku Chelsea, która została założona dopiero 14 marca 1905 roku. Na wiele lat przed tym dniem w Londynie został wybudowany szpital dla weteranów wojennych. Zarówno nazwa tego miejsca, jak i oficjalne logo było odzwierciedleniem tego, które było znakiem The Blues przez blisko pięćdziesiąt lat.

Herb, który był stricte przynależny do szpitala już w ciągu paru tygodni stał się oficjalnym logiem drużyny. Co ciekawe zespół dowodzony ówcześnie przez czterech trenerów, nigdy nie zdecydował się umieścić go na swoich koszulkach. Fakt faktem w programach meczowych, na afiszach czy w gazetach był zaprezentowany brytyjski żołnierz, jednakże na tym poprzestano.

Mimo tego, iż wszystkim nowe godło się podobało, próbowano dalej ulepszać wizerunek. W roku 1953 został wprowadzony do herbu nowy znak – mianowicie lew. Symbolizował on walkę, męstwo, a także dumę zawodników The Blues – i oto właśnie chodziło. Skąd pomysł, że będzie to właśnie król zwierząt? Odpowiedź była banalnie prosta – identyczną postać w swoim logu posiadała gmina Metropolitan. Ważnym momentem w historii zespołu było także umieszczenie jego na koszulkach, a w miarę upływu czasu także na spodenkach i getrach.

Taki stan rzeczy istniał przez równo 33 lata, nadając duży koloryt drużynie z Londynu. W roku 1986 klubem zarządzał już nowy właściciel – Ken Bates, który miał kilka innowacyjnych pomysłów. Większość z nich nie była zbyt trafiona, jednakże po raz czwarty zmiana herbu drużyny wyszła na dobre. Nowe logo prezentowało się naprawdę wspaniale – potężny, zdobiony złotem lew opierał się o inicjały klubu – CFC.

Symbolizowało to potęgę, która wkrótce miała nadejść. Jak się okazało – wybór był bardzo trafny. Blisko dziewiętnaście lat godło to było znakiem firmowym drużyny, jednakże w listopadzie 2004 postanowiono, po raz kolejny, coś zmienić.

Sezon 2005-06, który został rozgrywany w stulecie drużyny, był powrotem ery Drake’a. Swoich wdzięczności oraz radości nie mogli ukryć ani kibice, ani Peter Kenyon. Wszyscy byli bardzo zadowoleni, iż The Blues chcą zaczerpnąć pełnymi garściami z historii. Powróciło godło z lat 50-tych, jednakże lekko zmienione.

Na przestrzeni lat widać, iż dwie najistotniejsze zmiany, które dotyczyły herbu wyszły na dobre. Najpierw Ted Drake, a następnie zarząd klubu wprowadzili nowe oblicze, które 'zaowocowało' zdobyciem mistrzostwa kraju. Historia lubi się powtarzać, jednakże nie znaczy, że będzie tak w przyszłości. Dominacja Chelsea Londyn w rozgrywkach zarówno angielskich, jak i europejskich nabiera dopiero rozpędu, a drobne zabiegi kosmetyczne nie powinny mieć aż takiego znaczenia, jak pół wieku temu.